Film w ogóle nie śmieszy. Jedynie kilka scen można uznać za ciekawe. Sądziłem, że będzie pokazane więcej wątków związanych z Nagrodami Darwina a było zaledwie kilka. Jedyna scena kiedy pojawił mi się uśmiech na twarzy to scena z Pogromcami Mitów i historią o Jato-Car (Pogromcy sprawdzali to w swoim pierwszym odcinku). Zresztą, w filmie była też scena z wypadającym facetem z okna. Tę historię pogromcy też obalili.
Aktorstwo niespecjalne, choć można było popatrzeć na ładną twarz Winony Ryder i to jedyny plus aktorów. Grał jeszcze D.B. Sweeney ale niewiele mówił w filmie i nic nie można powiedzieć o jego grze aktorskiej.
Film słabiutki i jeszcze brak morału na koniec ani jakiegoś ciekawego zakończenia. Oceniam surowo na 4/10 czyli według skali Filmwebu - "Poniżej oczekiwań". Gdyby nie wątek z Mythbusters to bym w ogóle chciał jak najszybciej zapomnieć o tym filmie.